Zmiany.. Wszędzie zmiany..

Hej :)

Postanowiłam znów zacząć pisać i zmienić trochę znaną wam już historię, którą zaczęłam w zeszłoroczne wakacje. Przyznaję się. Zaniedbałam bloga i to bardzo. W sumie zaniedbałam też moje prywatne życie. Ostatni raz kiedy siedziałam na grzbiecie konia to - ciężko mi się przyznać, ale muszę - było to 23-go grudnia. Nie chciałam by do tego doszło. Mam spore zaległości w czytaniu innych blogów. Całą swoją uwagę skupiłam na prowadzeniu VP i na szkole. Walczyłam o dostanie się do dobrego liceum - Urszulanek. W piątek dostałam wyniki rekrutacji i.. Dostałam się. Przyjęto 56 osób z czego ja byłam wypisana jako 35. Przede mną otwiera się nowy rozdział w życiu. Od zeszłorocznych wakacji wydoroślałam trochę. Inaczej patrzę na świat i pewne sytuacje. Nie miałam serca by usuwać tego bloga. To właśnie tu poznałam was. Olu (Alex001), prawie rok się znamy a tyle już razem przepisałyśmy. Nie mogłabym usunąć bloga - usunęłabym cząstkę siebie. Nie mogę zapomnieć mojej radości z każdego komentarza, z każdej uwagi jaką mi napisaliście. To dzięki wam poprawiłam swój styl pisania..

Chyba was już zanudziłam tym wywodem.. Zapewne dziwią was zmiany jakie widzicie. Wczoraj zaszalałam i zrobiłam sama nowy szablon a przy okazji zmieniłam trochę kolorystykę. Chyba wygląda lepiej niż kiedyś, jak myślicie? 

A o czym zamierzam teraz pisać? Chcę od nowa zacząć historię. Nie martwcie się - starą mam w wordzie na moim komputerze. Jest więc bezpieczna. A poza tym będę ją tu wstawiać, ale z pewnymi zmianami. Historia nabierze barw. Rozdziały będą dłuższe i mam nadzieję, że ciekawsze. Posty będę dodawać w miarę często. Jeśli przerwa będzie za długa to proszę nakrzyczcie na mnie. Możecie to zrobić poprzez aska, gg, maila.. Niektórzy nawet przez fb.

Ach.. Stęskniłam się za wami. Jak cudownie jest znów móc tutaj pisać. Mam nadzieję, że mi wybaczycie tą przerwę.

P <3